w ramach wyzwań w projekcie 12 na 12 mialyśmy w kwietniu zrobić wianek
to kompletnie nie mój temat bo ja taka niewiankowa jestem
ale wyzwanie to wyzwanie
no więc przysiadlam i zrobiłam
zabawę miałam co niemiara bo wykorzystalam rózne rózności
np. baza wiankowa to jednorazowe prześcieradło w kuszetki PKP obwiązana koronkową reztką i rafią odyskaną z jakiegoś bukietu
rózyczki zrobione są z filtrów do kawy wg instrukcji AnetyA z Tobatkowego spotkania
duzy motyl wycięty z plastikowej segregatorowej przekładki
pozostałe zawijaski i kwiatki tez wycięte z jakiś kartkowych resztek
cieszę się ze zdązyłam w kietniu i wczoraj opublikowałam na blogu 12/12 a dziś u siebie :)
niby nie wiankowa, a taki śliczny! :)
OdpowiedzUsuńsuper! a te Twoje papierowe różyczki wyglądają bosko... tak samo jak w oprawie albumu...
OdpowiedzUsuńKuszetkowe prześcieradło - padłam, no proszę z czego można wyczarować całkiem ładny wianek :).
OdpowiedzUsuńZapraszam na candy do siebie.Pozdrawiam M.
Jednym słowem recyklingowy ten wianuszek ,śliczny zreszta ;)
OdpowiedzUsuńwianek jest rewelacyjny !!!
OdpowiedzUsuńja niestety opuściłam 12/12
buziole :**
Pomysłowy! i jaki swietny patent na recycling - kuszetkowa baza :)
OdpowiedzUsuńPs. przynajmniej na coś się PKP przydaje... :)
OdpowiedzUsuń