Na specjalne życzenie uroczej wielbicielki smoków - Tobatki, powstał smok.
Bałam się ze Tobi mówiąc o smoku myślała o takim groźno-pazurzastym...
ale ja takich nie umiem...
zrobił się taki słodziak...
no i muszę się pochwalić, pierwszy raz kułam czesankę o crafttrioszek... jest GENIALNA!!!!!!!
zadnych kłaczków, kudłaczków, włosków i innych zakłócaczy!
miodzio!
Smokuś jest gadziutki, milutki i w ogóle cieszę się z niego...
Smok posiada wszelkie smocze atrybuty - ogon, kolce (czy co to tam na plecach jest) i skrzydła :):)
no i jest malusi :):)
jakie słodziusie maleństwo! a do tego jakie wieosenne :)
OdpowiedzUsuńNo prawdziwe z niego Smoczysko, tylko lekko sfilcowane ;-)
OdpowiedzUsuńmalusi i uroczy :)
OdpowiedzUsuńŚliczności takie smocze maleństwo - pięknie filcujesz!
OdpowiedzUsuńA mówią że smoki sa straszne a tu proszę- cudowne maleństwo w sam raz do przytulenia :)
OdpowiedzUsuńAleż piękny:)
OdpowiedzUsuńSłodki ten smoczek i tak wiosennie się zrobiło:)
OdpowiedzUsuńCudny Smoczek! Przytulaśny i bardzo sympatyczny!
OdpowiedzUsuńSłodziak!!!!
OdpowiedzUsuńoj, jak na smoka faktycznie nie jest straszny ^^ :)
OdpowiedzUsuńBoski:)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam,ze to któryś z Tobatkowych chłopaków zostanie nowym właścicielem tego smoczka...
OdpowiedzUsuńFantastyczny :)
OdpowiedzUsuńMoniczko - moniqurd - mam nadzieję że Tobi zdąży przygwoździć Smoka do telefonu - bo takie było zamierzenie - DyndadełkowoTelefonowe. Dla chłopaków mam w planie wozy straży pożarnej :):).
OdpowiedzUsuńMalusi i cały, cały mój!!! Jest piękny! Uroczy kochany słodziak! Już ma zawieszkę (bo choć padam na twarz, to ledwo do domu wróciłam, plecak rzuciłam, ale Smoczuś MUSIAŁ zawieszkę dostać) i będzie mi "dyndał", żeby wszyscy go mogli podziwiać :)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz baaaaaaaaaardzo Ci dziękuję!!!!
PS. Teraz doczytałam dyskusję - dzieciom pokazałam, pozwoliłam nawet pomacać, pozachwycać się, ale powiedziałam, że jest absolutnie mój!!!
również jestem wielbicielką smoków, Smoczek jest na 100% smoczy, wcale nie musi być pazurzasty i w ogóle, bo przecież Smok niejedno ma imię :)
OdpowiedzUsuń