wtorek, 30 listopada 2010

poziomka na bitej śmietanie

chyba mam problem z publikowaniem zdjęc... nie wiem czy coś będzie u Was widać :(
a powinno byc widać uładzonego kfiata - innego zupełnie niż dotychczasowe capiżaki...

no i nie mam koncepcji do pisania..
mam nadzieję że jednak zdjęcia się pokażą i zastąpią moje słowa...

a w tle widać troszeczkę szal Jagusi :):)
tak pięknie się komponował że nie mogłam się oprzeć :):)

Posted by Picasa

12 komentarzy:

  1. Widać, widać :-)
    Cudo widać !
    Piękna róża, delikatna, subtelna, mniaaaammmm.......
    A tło jakieś znajome ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie się kolorystycznie zgrało :)

    OdpowiedzUsuń
  3. cudny ten kwiatek, uwielbiam róże i to w każdej formie - broszki, kolczyki, pierścionki, w wazonie, na rabatce na sukience... do tego konfiturę z płatków róży i obowiązkowo olejek różany

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczne, zszywałas ją czy dofilcowałaś ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozelko - niestety zszywałam :(. Piszę niestety bo wiem że szczytem kunsztu byłoby zrobienie takiego kfiatka bez użycia igły - ale nie jestem jeszcze na takim etapie :):)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale fajna bardzo słodziakowa!Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. to róża na erotyczne tet-a-tet ;)
    piękna :)

    pozdrawiam
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  8. apetyt na śmietanę dostałam... ;-))

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie wyszła ta róża. A ufilcowanie takiej bez użycia igły i nitki nie jest takie trudne. Z tego, co pokazujesz, widać, że spokojnie możesz spróbować. Fajne rzeczy ci wychodzą!

    OdpowiedzUsuń