niedziela, 20 czerwca 2010

w błękicie

czas na kolejne mokre filcowanie, które nie poszło z dymem :). Na szczęście sezon letni w pełni więc moje twory nie lądują w piecu. Torebka, która raczej jest kosmetyczką.



Posted by Picasa

3 komentarze:

  1. Anka, czy ja Ci już kiedyś mówiłam, że bestio zdolna jesteś?
    Jak nie, to teraz mówię (a właściwie piszę)
    JESTEŚ ZDOLNIACHA !!!
    Piękna kosmetyczka, aż wierzyć się nie chce, że to dopiero druga torebka (po tej pierwszej, co z dymem....;)
    I kwiatek do kompletu jest uroczy
    Bravo!
    Czekam na więcej

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie szkodzi, dobrze Ci w czerwieni :)))

    OdpowiedzUsuń