poniedziałek, 19 lipca 2010

lody czekoladowe z karmelelkową polewą

no i torebka skończona. Jednak zmieniłam rączki. Tamte zdekupazowane były dla mnie za pstre. Mimo ze torebka jest prawie formatu A4 to mieści się do niej... dowód rejestracyjny hihihi. Bo tak jak przewidziała Jagusia - rączki usztywniają torebkę :). Ale dzięki temu nie trzeba zapięcia - bo i tak nic nie wypadnie... Już wiem ze do takich rączek torebka musi być bardzooooo szeroka. No ale to razem następnym. Beznadziejnie tez wyszło mi mocowanie rączek. Muszę podpatrzeć jak robią to profesjonalistki... chyba ze któreś tu zajrzy i mi podpowie (plizzzzz). Generalnie (choć podobno powinnam zacząć unikać tego określenia) torebka wyszła taka jak chciałam. A ze względu na trudny dostęp może zacznę być damą i zacznę w niej nosić tylko najpotrzebniejsze rzeczy a nie wszystkie które mogą się przydać ewentualnie :)



Posted by Picasa

9 komentarzy:

  1. chyba muszę przestać tu zaglądać! bo od samych nazw robię się głodna, a co dopiero od zdjęć.

    żadną specjalistką nie jestem, ale ja bym wszyła bigle od środka, między filc a podszewkę.

    a to, żeby być damą nosi się tylko kilka rzeczy w torbie? ;) to daleko mi do damy... :D

    OdpowiedzUsuń
  2. A już miałam nadzieję, że Ty coś wymyślisz z tamtymi rączkami ;) Nie pozostaje mi nic innego, jak zrobić nową, dużo większą torbę.
    Wiesz Aniu, mi też sie bardziej Twoja torebka podoba z głądkimi, prostymi rączkami.
    Jeśli chodzi o mocowanie rączki, to może przyszyć mocną nicią na dole, a szew zasłonić ufilcowanymi, białymi paskami wychodzącymi z dziury. Coś w rodzaju patki?

    OdpowiedzUsuń
  3. Klaudynka - tak naprawdę to jesteśmy damami :) tylko torebki się jakoś przyplątały za małe :):)
    Jaguś - spróbuje z tymi patkami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Łał!!!!kobitko jesteś zdolna !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. efekt z takimi rączkami super :) kwiat jest śliczną ozdobą a w takim zestawieniu (moim zdaniem) rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna torebka. Filcowanie jest niesamowite.

    OdpowiedzUsuń
  7. Te rączki są w sam raz!
    Aniu, tylko nie rób sobie podziału na profesjonalistki, bo skłamiesz, kiedy pominiesz solidne ufilcowanie! :P Kwesia uszu to detal.
    Ogólnie falbanka jest fajnym pomysłem, ale nie w tym przypadku raczej. Na te uszy też jest sposób - można małym wiertełkiem wywiercić otworki po bokach lub od spodu i przeszyć. To chyba takie najprostsze rozwiązanie...

    Ona jest zbliżona do mojego ideału torebki, więc mnie się podoba. :))

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczna torebka!!
    Kolory cudne i rączka bardzo pasuje!

    OdpowiedzUsuń