nie ma co ukrywać... sporo tego naigłowałam....
tak naprawdę to jeszcze więcej ale fotek nie robiłam...
rózne rózniaste bransoletki...
w sumie tą samą metodą igłową nieszydełkową :)
Aniu, wczoraj nie udało mi się napisać komenatarza... podziwiam tu Twoje prace po cichutku zazwyczaj, ale dziś pisać muszę. Cudne wężowisko !!! Po prostu cudne, takie różnorodne i urocze... ale najbardziej ten turkusowy mi wpadł w oko...
O rany! Ależ ilość! Ależ cudeńka!!! Prześliczne!
OdpowiedzUsuńŚliczna seria! :)
OdpowiedzUsuńAleś się naplotła, a ile ponawlekała! Świetna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńAle produkcja!Co jedna to ładniejsza !
OdpowiedzUsuńPiękności, ta czerwona z ostatniego zdjęcia dzielonego najładniejsza,tzn. mi się najbardziej podoba:)
OdpowiedzUsuńSuper wężowisko,podziwiam i zazdroszcze umiejętności
OdpowiedzUsuńŁo matulu !!!! Ale wysyp wężyków ! Śliczności !
OdpowiedzUsuńKobito, kiedy Ty to robisz ?????
Widzę, że koraliki Cię wciągnęły i nie puszczają ;o)
ale śliczności!!
OdpowiedzUsuńAniu, wczoraj nie udało mi się napisać komenatarza... podziwiam tu Twoje prace po cichutku zazwyczaj, ale dziś pisać muszę. Cudne wężowisko !!! Po prostu cudne, takie różnorodne i urocze... ale najbardziej ten turkusowy mi wpadł w oko...
OdpowiedzUsuńNo, no, no pokaźny komplecik:)
OdpowiedzUsuńJakie to piekne..!
OdpowiedzUsuńhttp://diyblog2.blogspot.com
swietne!
OdpowiedzUsuńwww.aleksandres.blogspot.com :)
No rzeczywiście, poszalałaś. Ja, odkąd odkryłam szydełko, jakoś nie tykam igły.
OdpowiedzUsuńWitaj! Masz świetnego bloga, chętnie będę do Ciebie zaglądać! Robisz bardzo ładne rzeczy z filcu, pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńCudowne, uwielbiam takie bransoletki!!!
OdpowiedzUsuńhttp://bizutera.blogspot.com/