niedziela, 25 sierpnia 2013

Twórcze spotkanie

Cudowny Weekend! Twórcze spotkanie, odkurzone miłości...

no bo jak nazwać coś co było... ale zanikło na chwilę :)
jak to dobrze że Czerwona zaczęła funkcjonować, bo dzięki temu mam nadzieję, znowu tworcze babeczki będa mogły się spotykać :):)

Inauguracja nastapiła tydzień temu, gdy Tobatka zajechała do mnie w drodze powrotnej z wakacji. Nie mam zdjęć niestety - bo... to było króciutkie spotkanie :( ale pierwsze, więc napewno nie ostatnie :)

No a wczoraj ruszyłyśmy pełną parą :)

A oto foto relacja z tworczego spotkania...
Werka jako gość specjalny :)

 jak widać Weraph i Jagusia dzielnie działają
 ja jak zwykle się hiham :)
 są też nowe twarze czerpiace natchnienie
 wybór koralików niestety jest trudny

 był tez czas na mini pchli targ - kup, sprzedaj, wymień - my głównie wymieniałyśmy doświadczenia
 ja sie uczyłam herribona
 a Jagusia ćwiczyła sznur szydełkowy

 Weraph i jej Notes Dłużników :) a na tapecie mikroskopijne arcydzieła - na bazie czerwonych kwadratowych kaboszonów koralowych
 no i proszę - Jagusia się naumiała :)
 i się nie mogła nacieszyć :)
 




 nasz twórczy bałagan
 no i wykwitny posiłek po trudnyum dniu :)

Wszystkim bardzo dziękuję :)
a chętnych na kolejne spotkanie zapraszam na sobotę 28 września :)
tematem będzie biżuteria z guzików :):)

3 komentarze:

  1. Ach, jak mi żal, że mnie tam być nie mogło - uwielbiam takie twórcze, pełne ogromnej pozytywnej energii spotkania, które ładują mi akumulatorki :)

    Zobaczysz, jak już puszczą to pendolino i uda się trasę skrócić do godziny, to na kawkę co weekend będę wpadała :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Tez mam taką nadzieję Tobi i trzymam za słowo :):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne takie spotkania, chętnie bym Was odwiedziła, gdyby było ciut bliżej :)

    OdpowiedzUsuń