kostropata brocha, tzn. mechata, tzn. włochata, tzn. ogniście płomienna :):) i... nieposkromiona...
czesanka była trudna i zakładamy ze efekt "puszystości" jest zamierzony...
wiecie jak to jest... mądry zrozumie... a ten który się nie zna to sie nie pozna :):)
Mnie się tam podoba. Kapitalne Brochy tworzysz ;-))
OdpowiedzUsuńco kwiat to ładniejszy...
OdpowiedzUsuńPrzecudna kostropatość-dziurowatość :)
OdpowiedzUsuńZ tych ostatnich ten najbardziej przypadł mi do gustu.
Nie wiem, czy to ze względu na kolor, czy formę, ale najpewniej .... całokształt ;)
Mniamuśny!
Wow...just pretty.
OdpowiedzUsuńDopiero teraz zauważyłam Twoje brochy.Są świetne.Ta bardzo kolorystycznie przypadła mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuń