na prośbę koleżanki miałam nadać nowe życie jej ukochanym kuchennym butelkom
tak jak to w życiu upodobania się zmieniają, otoczenie tez no i kuchnia obowiązkowo
ale sentyment do pewnych rzeczy pozostaje...
gorzej, ze nie zawsze te sentymentalne skarby pasują do nowej rzeczywistości...
tak było i z tymi butelkami...
które swoją drogą były bardzo ładne ale już się opatrzyły
miały dostać nową odsłonę...
w bieli i niebieskości...
butelek jest w sumie 8, ale w miniony weekend nowego ducha otrzymały 3 z nich
oto one...
kolejne tez będa w tych kolorach ale z innymi motywami
raczej bardziej kuchennymi
ale papiery jeszcze do mnie nie dotarły :)
a tak wyglądały przed :)
PO wyglądają rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńCo prawda nie moje kolory, ale widać, ze świetnie wykonane :)
buziaki :**
Po renowacji po prostu kosmos!
OdpowiedzUsuńcudne są PO :)
OdpowiedzUsuńButelki o bardzo oryginalnych kształtach (skąd coś takiego się bierze?), po renowacji w stylu holenderskim wyglądają dopiero super i nabrały lekkości!
OdpowiedzUsuńWyszły bardzo delikatnie i kształt mają fantastyczny,rzadko spotykany.
OdpowiedzUsuńrewelacyjny efekt! :)
OdpowiedzUsuń